poniedziałek, 1 sierpnia 2011

zaległości

Ojej ale ten czas ucieka. Mam wrażenie jakby go było mniej i mniej z dnia na dzień.
Chwil dla siebie mam tyle co kot napłakał mężasty pracuje non stop a ja sama w domu z dziećmi.
W międzyczasie mojego nieistnienia tu powstało jednak kilka tortów i in. bibelotów. Zamówienia na pudełeczka pojawiły się nagle i były potrzebne na wczoraj.
Oto co powstało:




wtorek, 14 czerwca 2011

matka marnotrawna wraca

witam po długiej nieobecności.

chciałam przedstawić przyczynę mojego niebytu